Whisky Live Singapore 2014 część 2
Nikka Masterclass i Collector Room.
Nikka Masterclass i Collector Room.
Podczas Whisky Live Singapore 2014 uczestniczyłem w jednej Masterclass, na którą musiałem zapisać się wraz z zakupem biletu. Organizatorzy starali się, aby jak najwięcej osób mogło wybrać sobie Masterclass, stąd uczestnictwo w kilku nie było możliwe.
Do wyboru były:
Najchętniej poszedłbym na wszystkie, ale nie było to możliwe. Nie byłem nigdy na zajęciach z japońskiej whisky, więc wybór padł na Nikkę. Masterclass poprowadziła Emiko Kaji Global Brand Ambassador. Najpierw opowiedziała o losach Masataka Tatetsuru i historii whisky w Japonii. Następnie przeszliśmy do badania składu i degustacji Taketsuru NAS, 17 years old i 21 years old. W tym roku wersja 12 letnia, którą opisałem na blogu została zastąpiona przez NAS (no age statement). Generalnie Takesturu to bardzo przyjemny pure malt.
Na Whisky Live Singapore 2014 podobnie jak w Paryżu zorganizowano collector room, z zestawem starszych i bardziej rzadkich single maltów. Próbowałem kilku z nich. Poniżej podstawowe wrażenia z degustacji. Mniej więcej oceniłem próbowane whisky, ale jestem bardzo ciekaw jak je odbiorę następnym razem, podczas degustacji w innych okolicznościach.
Zacząłem od Taliskera 25 years old, cask strength 54,8% ABV, zabutelkowanego w 2009 roku w ilości 5862 sztuk, refill casks.
N: wędzone ryby, trochę popiołu i śladów wygaśniętego ogniska, po chwili dochodzą jabłka,
S: mocno iskrzy na języku, jest torf, ale całkiem spokojny, sporo popiołu, jabłek i cytryny,
F: długi z popiołem.
Punktacja: ok. 88.
Następnie Karuizawa 1979/2014, cask strength 58,8% ABV, ex-bourbon cask.
N: słodko i waniliowo, landrynki, nawet likierowo,
S: bardzo słodko, iskrząco, z landrynkami, dużo czerwonych owoców,
F: długi likierowy.
Karuizawa jak zwykle bardzo dobra, jednak na mój gust trochę zbyt likierowa.
Punktacja: ok. 89.
Skusiłem się też na bottling od La Maison du Whisky, w postaci Bowmore 1974 Artist#2 Range, zabutelkowanego w 2012, zatem 38 years old, cask strength 51,8% ABV. Leżakujący w hogshead.
N: grillowane owoce morza, grillowane ostrygi, potem popiół i wygasłe ognisko, delikatny dym, nawet jest trochę kwiatowy, coś jak lawenda,
S: iskrzy bo 51,8% ABV, trochę torfu, popiołu, dużo owoców pomarańcze, grejpfrut, mandarynki,
F: długi z grejpfrutem.
Punktacja na poziomie 90.
Na koniec zostawiłem sobie Oban 21 years old, cask strength 58,5% ABV.
N: suszone morele, suszona śliwka, śliwka w czekoladzie, brzoskwinia, nawet nieco dymu,
S: dużo smaków na raz, prawdziwa eksploza czerwonych owoców, śliwki, morele, brzoskwinie,
F: długi owocowy.
Punktacja też na poziomie 90.
Prawdziwe zaskoczenie na nosie, ale też bardzo dobry w smaku.
W Long Barze, gdzie ulokowano collector room, zorganizowano wystawę fotografii Leica. Udało mi się miło porozmawiać z autorem.
Do zobaczenia na następnym festiwalu!
Punktacja opiera się na moich wrażeniach i odczuciach, stąd jej charakter jest oczywiście subiektywny.
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, uzyskać konkretną informację lub po prostu się przywitać, nie krępuj się wysłać wiadomości na adres blog@lukloveswhisky.pl.