Mackmyra Skordetid & Mackmyra Moment Korsbar
"I cóż, że ze Szwecji".
Niedawno dostałem dwie próbki z nowościami od szwedzkiej Mackmyra, za co serdecznie dziękuję. Wcześniej na łamach bloga opisałem ich pierwszą wersję 10 years old.
Zobaczmy co w sobie skrywają nasze dzisiejsze koleżanki.
Mackmyra Skordetid, 46.1% ABV
N: słodziutko z czytelnymi akcentami wina, ale też od razu dużo miodu, karmelu i toffi, po chwili to wszystko odparowuje i pozostają głównie ślady przypraw, po pewnym czasie poprzednie akcenty nieśmiało wracają, ale są już dużo mniej intensywne, na koniec objawia się dotyk cytryny i jej skórki;
S: tu też jest słodko, z kokosem, wanilią i dotykiem miodu, ale też z wyraźnym imbirem, dębem, do tego od czasu do czasu mam cytrynę, jej skórkę i grejpfruta;
F: nawet długi, wytrawny i z imbirem.
Punktacja: 75.
Mackmyra Skordetid, 46.1% ABV sprawia młode wrażenie, charakteryzuje się dużą ilością imbiru i jest wytrwany. Początkowo zapach jest obiecujący, ale dość szybko wietrzeje, smak ma jeszcze więcej do nadrobienia.
Mackmyra Moment Korsbar, 47% ABV
N: tu też zaczyna się słodko, ale i rumowo z mleczną czekoladą, z rodzynkami, do tego dochodzi kokos i wanilia, następnie dość nieśmiało wyłaniają się owoce, wiśnia, morela, suszona morela, brzoskwinia, a nawet nektarynka, mam też kandyzowaną pomarańczę, po czym znów wraca mleczna czekolada i sporo rodzynek, bardzo przyjemnie;
S: w smaku mam podobne akcenty, słodko z rumem, z mleczną czekoladą i rodzynkami, potem cała grupa owoców – od pomarańczy po grejpfrut, a pod koniec coraz bardziej wytrawny, z dotykiem imbiru i dębu;
F: dość długi, słodki z elementami kandyzowanych owoców i coraz bardziej wytrawny.
Punktacja: 80.
Mackmyra Moment Korsbar, 47% ABV zwraca uwagę morelowym kolorem, choć nie wiem czy naturalnym. Ma ładny, rozbudowany zapach i nieźle pokrywający się z nim smak, choć wkrada się do niego coraz więcej świeżego imbiru.
Na koniec wymieszałem pozostałość z obu sampli i w takiej wersji whisky smakowała mi najbardziej.
Zdrówko!
Punktacja opiera się na moich wrażeniach i odczuciach, stąd jej charakter jest oczywiście subiektywny.
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, uzyskać konkretną informację lub po prostu się przywitać, nie krępuj się wysłać wiadomości na adres blog@lukloveswhisky.pl.