Degustacja Chichibu Port Pipe, Kornog, Ardmore 1992/2013
W Auld Alliance Singapore.
W Auld Alliance Singapore.
Podczas ostatniej wizyty w The Auld Alliance Singapore pozwoliłem sobie na małą degustację. Wszystkie single malty zostały naturalnie zaprezentowane: cask strength, natural colour. Poniżej moje podstawowe wrażenia degustacyjne.
Na pierwszy ogień poszedł Ichiro’s Malt Chichibu Port Pipe, wydestylowany w 2009, zabutelkowany w 2013, 54,5% ABV, butelka 1400 z 4200.
K: jasno bursztynowy;
N: całkiem świeży, winny, czerwony grejpfrut, akcenty dopiero co ściętego drewna, dość słodki z landrynkami;
S: sprawia wrażenie całkiem gęstego, szczypie na języku, grejpfrut, sporo skórki pomarańczowej, delikatna goryczka, robi się coraz słodszy, z dotykiem likieru;
F: średnio długi z grejpfrutem.
Punktacja: 83.
Chichibu Port Pipe to bardzo młoda whisky, ale w naturalnej prezentacji przyjemnie po nią się sięga. Woda wygładza tę whisky.
Drugi w kolejności to single malt z Francji – Kornog. Whisky zabutelkowana specjalnie dla The Auld Alliance Singapore w 2013 roku. 58,7% ABV. Warto dodać, że Kornog powstaje w Glann Ar Mor Distillery, której właścicielami są Jean i Martine Donnay. To właśnie z ich inicjatywy na Islay powstaje dziewiąta destylarnia Gartbreck.
K: złoty;
N: po wąchaniu Chichibu ten jest łagodniejszy, bardziej subtelny, też słodki, trochę mineralny, po kropli wody zrobił się bardziej słodki z tonami kwaskowymi, ślady dymu i torfu;
S: wyczuwalny wysoki poziom alkoholu ze szczypaniem na języku, słodki, trochę imbiru
i goryczki, grejpfrut, nieco metaliczny, mięsisty, wyczuwalny jest torf;
F: długi słodki.
Punktacja: 84.
Ciekawy przykład whisky z Francji.
I na koniec kolejny bottling specjalnie dla The Auld Alliance Singapore – Ardmore. Destylacja nastąpiła w 1992 roku, butelkowanie w 2013 roku w ilości 218 sztuk, 51,3% ABV.
K: jasno złoty;
N: tu od razu wita mnie dym i spokojny torf, całkiem cytrusowy charakter, skórka
cytrynowa, pomarańcze, ślady szlifowanego metalu i herbaty earl grey, mokre siano;
S: tu też od razu mam torf z tym, że nie jest on wszechogarniający, limonka i pomarańcza, mandarynka, jest też trochę słodkich akcentów, z czasem pojawia się więcej goryczy;
F: dość długi z dymem i kroplą soku pomarańczowego.
Punktacja: 86.
Dobra okazja do spróbowania Ardmora. Na rynku nie ma zbyt wielu jego wersji.
Punktacja opiera się na moich wrażeniach i odczuciach, stąd jej charakter jest oczywiście subiektywny.
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, uzyskać konkretną informację lub po prostu się przywitać, nie krępuj się wysłać wiadomości na adres blog@lukloveswhisky.pl.