High West Whiskey Bourye
Utah Whiskey.
Z wiekiem, coraz szybciej płynie chyba czas, a wszystko co miłe szybko się kończy lub też, w życiu piękne są tylko chwile, można by tak w nieskończoność cytować tego typu mądrości. Właśnie wróciłem z wakacji, stąd ten nastrój. Dlatego może warto chwilę powspominać. Byłem w USA, a większość czasu w Utah, piękne parki narodowe i tego typu sprawy. Na prawdę bardzo ładnie i spokojnie. Stan warty poznania i powrotów. Nie byłbym jednak sobą, gdybym od czasu do czasu nie zajrzał na stanowisko monopolowe w sklepach. A tam pewne zaskoczenie… to znaczy brak monopolu… Ot historia. Względnie dostępne było jedynie piwo. Któregoś dnia, przy większej ilości dostępnego czasu z pomocą przyszedł Internet i wskazał odpowiednie miejsce. Zasadniczo w Utah mocny alkohol nie może być sprzedawany w miastach przy większych skupiskach ludzi. Dostępny jest wyłącznie w znajdujących się na uboczu specjalnych sklepach. Jadąc do jednego z nich czułem się jak konspirator, jakbym brał udział w tajnej akcji. Ciekawe. Na szczęście w sklepie wszystko było w porządku i chyba legalnie. Duży wybór win i wódek, w tym made in Poland, kilka maltów i Burbonów. Szukałem czegoś lokalnego i znalazłem High West Whiskey z Park City Utah. Mam tu Bourye – czyli blend straight whiskies o minimalnym wieku 9 lat, 46% ABV, natural colour i not chill filtered.
K: bursztyn
N: mniej nachalnie niż w klasycznych Burbonach, ale oczywiście słodko, karmelowo, kokosowo, ze szczyptą pieprzu, po chwili dochodzi też brzoskwinia, morela, rabarbar i landrynki;
S: tu też oczywiście przede wszystkim słodko, z kokosem, karmelem i toffi, ale też i szczyptą pieprzu, po chwili przebijają się owoce, młoda pomarańcza i jej skórka, brzoskwinia, pigwa i morela, pod koniec mam przebłyski kawy, cappuccino;
F: średnio długi, nadal słodki ze śladami kawy.
Punktacja: 80.
High West Whiskey Bourye to ciekawa propozycja, dość jednokierunkowa, słodka, ale też z pojawiającymi się owocami. Generalnie łagodny trunek, nie nachalny i przyjemny. Bez żadnych skrajności.
Punktacja opiera się na moich wrażeniach i odczuciach, stąd jej charakter jest oczywiście subiektywny.
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, uzyskać konkretną informację lub po prostu się przywitać, nie krępuj się wysłać wiadomości na adres blog@lukloveswhisky.pl.
2 komentarze
joop van der bij
4 października 2017 / 13:20
is it availeble in the netherlands
LukLovesWhisky
4 października 2017 / 18:50
have no idea