Glenfiddich 15 years old 58.1% ABV
Distillery Exclusive.
Distillery Exclusive.
Dziś przyszła pora na dostępnego wyłącznie w destylarni Glenfiddicha 15 years old, o mocy beczki 58.1% ABV. Tę buteleczkę właśnie tam kupiłem, a do tego własnoręcznie napełniłem. Pochodzi ona z batch 20 i ma nr 81. Wszystko działo się cztery lata temu 24 września 2013 roku. Aby radość była jeszcze większa butelkę zadedykował mi Master Distiller Brian Kinsman. Brian jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Zresztą cały wyjazd był bardzo udany.
K: bursztyn;
N: jeszcze w butelce eksplozja owoców: brzoskwinia, morela, pomarańcza, jabłko, gruszka i śliwka, wszystko przeplecione wanilią i przyjemną dębiną – bardzo dobry prognostyk tego co będzie dalej, a oczekiwania mam spore ;), w kieliszku zaczyna się od delikatnego pieprzu, imbiru, ale od razu mam też słodycz wanilii, karmel i nieco dębu, dopiero w drugiej fazie występujące wcześniej owoce powracają, wszystko cały czas utrzymuje się i wymienia, potem dochodzą jeszcze przyprawy, kardamon i nasilający się imbir, po dodaniu kilku kropel wody zrobiło się bardziej słodko, z większą ilością pomarańczy, generalnie, malt bardziej otworzył się;
S: mmmm, błogo i wszechstronnie z lekkim iskrzeniem na języku, słodko z wanilią, karmelem i toffi, dojrzała pomarańcza, gotowane jabłka i gruszki, ciasto owocowe, suszone śliwki także w czekoladzie, a potem jeszcze ślady dębiny i imbiru, po dodaniu kilku kropel wody, podobnie jak w zapachu większe otwarcie;
F: długi, słodki z dojrzałą pomarańczą i imbirem
Punktacja: 90.
Glenfiddich 15 years old 58.1% ABV Distillery Exclusive bardzo przypadł mi do gustu, jest wszechstronny i pięknie zrównoważony. Smak dobrze odpowiada zapachowi. Pomimo dużej mocy bez problemu można degustować bez dodawania wody, dla eksperymentu kilka kropel też nie zaszkodzi.
Punktacja opiera się na moich wrażeniach i odczuciach, stąd jej charakter jest oczywiście subiektywny.
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, uzyskać konkretną informację lub po prostu się przywitać, nie krępuj się wysłać wiadomości na adres blog@lukloveswhisky.pl.
4 komentarze
Mark
8 października 2017 / 21:06
Świetne! Coraz bardziej kreatywne zdjęcia. Zazdro dedykacji 🙂 Czytam bloga ciągle.
LukLovesWhisky
10 października 2017 / 14:46
Bardzo dziękuję! Pozdrowienia!
Kasia
23 października 2017 / 10:44
Om nom nom – słodki posmak to jest to. Btw widziałeś nowy serial o Whisky „Kropla Prawdy”? Moim zdaniem robi robotę – https://www.youtube.com/watch?v=k22snNBDCto 🙂
Bilety Promowe
17 lipca 2018 / 14:44
Miałem przyjemność spróbować na… promie z Newcastle do Amsterdamu. Fajny bar z Whisky obsługuje znakomicie zorientowany w temacie Polak (naszych tam więcej). Zresztą po degustacji kilku różnych próbek, doradził że „właśnie w kierunku Glenfiddicha powinienem iść”…