Auchentoshan 12 years old
Single malt z Lowlands.
Single malt z Lowlands.
Na czas tego wpisu przenoszę do Lowlandu, gdzie w Clydebank na NW od Glasgow znajduje się destylarnia Auchentoshan. Gorzelnię założono w 1817 roku, natomiast licencję na destylację otrzymała w 1823 roku.
Auchentoshan wraz z Glenkinchie to jedyni czynni przedstawiciele regionu Lowlands. Niedawno produkcja odbywała się jeszcze w Bladnoch, ale destylarnia postawiona jest w stan upadłości. Jaki los spotka Bladnoch? Przyszłość pokaże. Może są chętni do nabycia destylarni…?
Kiedyś funkcjonowały też np. St. Magdalene – aktualnie budynki przerobione są na apartamenty, czy Rosebank – w części budynków jest restauracja, a reszta niszczeje. Prawdopodobnie powstaną w Lowlands nowe destylarnie, ale póki co nic o nich nie wiem.
Wracając do Auchentoshan trzeba podkreślić, że whisky tu produkowana jest destylowana trzy razy (nawet na butelce są trzy alembiki). Po trzecim procesie osiąga się alkohol o stężeniu 81%. Powoduje to, że do leżakowania trafiają łagodniejsze frakcje destylatu, zatem jego smak powinien być gładszy, mniej narowisty.
Firma należy do Morrison Bowmore, który jest własnością japońskiego potentata Suntory, a w zasadzie Beam Suntory, po przejęciu w zeszłym roku koncernu Beam.
N: bardzo przyjemny, z początku winny, po chwili nieco wyostrza się i dostarcza ślady pieprzu, które dość szybko ulatują, potem jest już tylko gładko i łagodnie, rodzynki, wanilia i jabłko, po czasie dochodzi trochę pomarańczy, mandarynek, a potem pozostają już tylko delikatne kwiaty;
S: w smaku też jest delikatnie, może nawet za bardzo, ale to jest oczywiście kwestia gustu, podobnie jak w zapachu mam pomarańczę z mandarynką, wanilię, ślady młodych jabłek z lekkim rozgrzewaniem i dotyk drewna;
F: średniodługi ze śladami grejpfruta i goryczki, która pojawia się w zasadzie dopiero w finiszu, a może i nawet dotyk kakao.
Punktacja: 81.
Auchentoshan 12 years old to przyjemna whisky. Miły zapach i łagodny smak. Dla mnie trochę brakuje tu mocy, głębi, zwłaszcza w smaku. Choć dla niektórych będzie w zasadzie w sam raz. To oczywiście kwestia gustu, z którym się nie dyskutuje.
Punktacja opiera się na moich wrażeniach i odczuciach, stąd jej charakter jest oczywiście subiektywny.
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, uzyskać konkretną informację lub po prostu się przywitać, nie krępuj się wysłać wiadomości na adres blog@lukloveswhisky.pl.
2 komentarze
Marcin
24 października 2019 / 21:37
Generalnie dziwię się stosunkowo niskim oceną tej whisky. Osobiście uważam i znam kilka osób, które specjalnie nawet nie lubią whisky a jak już mają pić to oczywiście walker z colą…., że ta pozycja jest naprawdę smaczna. Wolę pozycje torfowe ale z pośród tych powiedzmy „owocowo-kwiatowych” whisky typu abelour, glenlivet, glen moray i inne gleny itp (oczywiście mówimy o pozycjach 10-12 yo), które piłem to właśnie Auchentoshan 12 YO jest najlepszy. ale i tak wolę torfy 🙂
LukLovesWhisky
26 października 2019 / 10:53
Ja też wolę torf. Choć ta pozycja jest całkiem przyjemna i wcale tak nisko jej nie oceniłem, 81 pkt to bdb whisky. Pozdrowienia!